Dziś były lekcje z wiązania 3 podstawowych węzłów: ósemki, płaskiego i ratowniczego, złożyliśmy 2 takielunki, oraz wiemy już, jak ubierać się na zajęcia.
BRAWO! Bardzo wszystkim dziękujemy za przybycie i udział w zajęciach. Zapraszamy na następne zajęcia
dziękujemy za naukę naszych dzieci to ogromne przeżycie dla nich ale czy można podzielić ich na grupy bo takie mniejsze przez te duże nic nie mogą zrobić . Ale i tak super nawet ja jako rodzic nauczyłam się węzłów i ciekawi mię co dalej
Przepraszam bardzo, ale to właśnie my nie możemy nic zrobić, ponieważ te wszystkie mniejsze dzieci we wszystko nam się wcinają! Ja podczas zajęć w których składaliśmy żagle zawiązałam dwa węzły - podobnie jak moje koleżanki... Aha - i na grupy również będziemy podzieleni z czego bardzo się cieszę, bo w końcu będę mogła coś z koleżankami zrobić ;)
Nie zgodzę się z pani wypowiedzią, jako starszy uczestnik klubu. Na pierwszych zajęciach też myśleliśmy, że będziemy podzieleni na grupy. Wie pani dlaczego, bo widzieliśmy jak młodsze dzieci fascynują się tym, że będą mogli pływać większą łódką od siebie. I nie znaczy, że chcemy im w tym przeszkodzić. Czyli spełniać swoich marzeń. Na pewno większość z nich nie płynęło jeszcze łódką a teraz będą mieli czas spróbować. My też chcemy spróbować swoich możliwości, dlatego tam chodzimy. W końcu za rok, dwa, trzy nie będziemy mogli tam chodzić, dlatego korzystamy z takiej superowskiej okazji:) Ale naszym zdaniem wcale się im nie wcinamy, na pewno się nie wcinamy na 100% To mniejsze dzieci się we wszystko wcinają. Ale na prawdę może to trochę jest denerwujące, ale nam to nie przeszkadza. Z obserwacji zdjęć widzi pani, żeby na zdjęciu były starsze dzieci na dywanie?? Czy może my im ustąpiliśmy. Większość maluchów z nich to nasze rodzeństwo, kuzynki, koleżanki czy koledzy i inne nie znajome osoby. Właśnie gdy nauczymy się szybciej czy węzłów czy pływać. My im w tym pomagamy!Bardzo to lubimy robić. Jeśli pani tego nie widzi, niech zaobserwuje dokładnie, w końcu my też przychodzimy na te zajęcia żeby się czegoś nauczyć.
dziękujemy za naukę naszych dzieci to ogromne przeżycie dla nich ale czy można podzielić ich na grupy bo takie mniejsze przez te duże nic nie mogą zrobić . Ale i tak super nawet ja jako rodzic nauczyłam się węzłów i ciekawi mię co dalej
OdpowiedzUsuńPrzepraszam bardzo, ale to właśnie my nie możemy nic zrobić, ponieważ te wszystkie mniejsze dzieci we wszystko nam się wcinają! Ja podczas zajęć w których składaliśmy żagle zawiązałam dwa węzły - podobnie jak moje koleżanki... Aha - i na grupy również będziemy podzieleni z czego bardzo się cieszę, bo w końcu będę mogła coś z koleżankami zrobić ;)
UsuńNie zgodzę się z pani wypowiedzią, jako starszy uczestnik klubu. Na pierwszych zajęciach też myśleliśmy, że będziemy podzieleni na grupy. Wie pani dlaczego, bo widzieliśmy jak młodsze dzieci fascynują się tym, że będą mogli pływać większą łódką od siebie. I nie znaczy, że chcemy im w tym przeszkodzić. Czyli spełniać swoich marzeń. Na pewno większość z nich nie płynęło jeszcze łódką a teraz będą mieli czas spróbować. My też chcemy spróbować swoich możliwości, dlatego tam chodzimy. W końcu za rok, dwa, trzy nie będziemy mogli tam chodzić, dlatego korzystamy z takiej superowskiej okazji:) Ale naszym zdaniem wcale się im nie wcinamy, na pewno się nie wcinamy na 100% To mniejsze dzieci się we wszystko wcinają. Ale na prawdę może to trochę jest denerwujące, ale nam to nie przeszkadza. Z obserwacji zdjęć widzi pani, żeby na zdjęciu były starsze dzieci na dywanie?? Czy może my im ustąpiliśmy. Większość maluchów z nich to nasze rodzeństwo, kuzynki, koleżanki czy koledzy i inne nie znajome osoby. Właśnie gdy nauczymy się szybciej czy węzłów czy pływać. My im w tym pomagamy!Bardzo to lubimy robić. Jeśli pani tego nie widzi, niech zaobserwuje dokładnie, w końcu my też przychodzimy na te zajęcia żeby się czegoś nauczyć.
Usuń